Góry, cóż one w sobie mają, że tak nas w nie ciągnie? Zostawiamy w nich hektolitry potu, czasami krew i łzy, a są też tacy, którzy za miłość do gór płacą najwyższą cenę. Czy aby jednak cieszyć się wspaniałymi widokami i korzystać z piękna musimy poświęcać cały dzień i masę energii? Czy najlepsze widoki są zarezerwowane tylko dla zaprawionych piechurów? A może by tak wybrać się w miejsce, skąd będziemy mogli podziwiać piękną panoramę Karkonoszy, ale bez wielkiego wysiłku? Idealna opcja dla tych, którzy chcieliby, ale z różnych przyczyn nie mogą ruszyć w góry. To tylko rzut kamieniem od Karpacza.

Co to jest Złoty Widok?

Złoty Widok to platforma widokowa w Górach Izerskich na wysokości prawie 600 m n.p.m., otworzona wiosną 2020 roku. Taras ten znajduje się ponad Doliną Kamiennej, na szczycie ponad 20-metrowej grupy granitowych skał. Miejsce idealne na spacer, szybki wyskok lub długi relaks przy wyjątkowo malowniczym krajobrazie.

Samo miejsce było znane ze swoich walorów widokowych już wcześniej, jednak pojawił się pomysł, żeby je uatrakcyjnić i plan się powiódł. Nowo powstała platforma to ciekawa i niegryząca się z krajobrazem konstrukcja z drewna i stali. Dodatkowo posiada przyjemne miejsca wypoczynkowe.

Platforma Złoty Widok

Platforma Złoty Widok nie gryzie się z otoczeniem, a nawet do niego pasuje

Co zobaczymy z platformy Złoty Widok?

Będąc na platformie Złoty Widok, zobaczymy większą część panoramy Karkonoszy. Zaczynając od Śnieżki z obserwatorium meteorologicznym w kształcie spodków, przez charakterystyczne Śnieżne Kotły z budynkiem RTONu (Radiowo-telewizyjnym ośrodkiem nadawczym), aż po Szrenicę górującą ponad Szklarską Porębą. Dużym ułatwieniem w lokalizowaniu poszczególnych wzniesień jest opisana na miejscu panorama.

Widok na Karkonosze

Widok na Karkonosze w porze późnowiosennej

Jak dojechać na Złoty Widok?

Aby dojechać na Złoty Widok, musimy najpierw dostać się do Szklarskiej Poręby, oddalonej od Karpacza o około 30 km. Na miejsce dojedziemy najszybciej drogą 366 przez Miłków, Sosnówkę, Podgórzyn, Sobieszów i Piechowice. Nie, to nie przypadek, że wspominamy o tych miejscowościach, bo każda z nich to materiał na osobny wpis, ale nie tym razem. Teraz jedziemy do Szklarskiej Poręby, co zajmie nam jakieś 30-40 minut.

Będąc na miejscu mamy kilka opcji dotarcia do celu. Przybliżymy Wam dwie najprostsze:

Opcja pierwsza “Szybka” – Dojeżdżamy autem na ul. Matejki w Szklarskiej Porębie. Samochód parkujemy na końcu ulicy, w pobliżu domu Wlastimila Hofmana tzw. Wlastimilówka. Jest to darmowy parking. Z parkingu niebieskim szlakiem ruszamy w stronę lasu. Czeka nas naprawdę króciutki spacer przez las i, co może być ważne, pójdziemy po płaskim terenie. Szlak nie dochodzi do samej platformy, ale oznakowania prowadzące na punkt widokowy zaprowadzą nas bez trudu na miejsce. Czas marszu ok. 5-10 minut.

Opcja druga “Podejściowa” – Dojeżdżamy do parkingu w Dolinie rzeki Kamiennej, przy ulicy Jeleniogórskiej. Mamy dwa parkingi do wyboru, większość ludzi parkuje tutaj, chcąc iść w kierunku wodospadu Szklarki. Miejsce rozpoznamy bez trudu, ponieważ parkingi są obok siebie, a przy jednym z nich zobaczymy rząd drewnianych budek z pamiątkami. Oba parkingi powinny być bezpłatne. Po zaparkowaniu samochodu ruszymy najpierw szlakiem czarnym (w górę, nie w stronę rzeki). Idąc, pokonamy dwa zakręty i jakieś 300 m, a następnie musimy zejść ze szlaku czarnego na ścieżkę “artystyczną”, aby nią dojść do szlaku niebieskiego. Kiedy dojedziemy do niebieskiego szlaku, należy skręcić w lewo i obok “Grobu Karkonosza” odbić ponownie w lewo. Stąd już będzie widać platformę Złotego Widoku. Cała droga nie powinna nam zająć więcej niż 25-30 minut. Długość trasy to zaledwie kilometr, ok. 100 m podejściem pod górę.

Taras widokowy Złoty Widok

Idąc niebieskim szlakiem na pewno zauważymy górną część tarasu widokowego

Co zobaczyć w okolicy Złotego Widoku?

Złoty Widok to tylko jedna z kilku atrakcji w tym miejscu. Co warto jeszcze zobaczyć w najbliższej okolicy?

  • Chybotek – to jedna z wielu skał w Sudetach o tej nazwie. Właściwie wszystkie je łączy jedna zasada i stąd też nazwa – skały te się chyboczą. Powodem tego najczęściej jest erozja i wietrzenie. Nasz Chybotek to granitowy głaz, pod którym według legendy znajduje się właz do Walońskiego skarbca. Tego miejsca nie sposób przeoczyć, ponieważ znajduje się przy niebieskim szlaku i oznaczone jest głazem z wyrytym napisem “Chybotek”
  • Wodospad Szklarki i schronisko Kochanówka – wodospad na rzece Szklarka, od której wziął swoją nazwę. To jeden z bardziej znanych wodospadów w Polskich Sudetach. Znajduje się na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, co wiąże się z opłatą za wstęp (ceny: 8 zł za bilet normalny oraz 4 zł za bilet ulgowy). Sam wodospad ma wysokość ponad 13 m, a dotarcie do niego nie powinno stanowić problemu dla nikogo. W jego najbliższym sąsiedztwie znajdziemy schronisko Kochanówka, w którym znajduje się bufet oraz miejsca noclegowe.
  • Dom Wlastimila Hofmana – Wlastimilówka – Kim był Wlastimil Hofman, że jego dom stał się atrakcją? Wlastimil Hofman był artystą, zarówno malarzem i poetą. W połowie XX w. przeprowadził się z Krakowa do Szklarskiej Poręby, gdzie szybko się zadomowił. Jego dom i pracownia stały się przystanią dla artystów z okolic. Aktualnie wnętrze przechodzi remont, a zbiory artysty przeniesiono gościnnie do Domu Carla i Gerharta Hauptmannów w Szklarskiej Porębie, przy ul. 11 Listopada.
  • Grób Karkonosza (Grób Ducha Gór) – Przy niebieskim szlaku spotkać można granitową płytę z napisem Rübezahl, co według Polskich przekładów brzmi “Liczyrzepa” lub “Rzepiór”, a inaczej mówiąc Duch Gór. To legendarna postać pojawiająca się często w Sudeckich historiach, opowieściach i sztuce ludowej. Po niemiecku Rübezahl, po czesku Krakonoš, Krkonoš, a po polsku właśnie Liczyrzepa, Rzepiów, Duch Gór albo Karkonosz.
  • Spacer Doliną Kamiennej – Tutaj czeka nas przyjemny spacer wzdłuż rzeki Kamienna. Po obu stronach doliny znajdują się wysokie skały i przyjemne dla oka krajobrazy. Wędrówka nie powinna sprawić kłopotów i można ją spokojnie traktować jako spacer bez podejść pod górę. Opcja idealna na każdą porę dnia i roku.

Chybotek złoty widok

Obok Chybotka nie sposób przejść obojętnie

Kiedy warto odwiedzić Złoty Widok?

Góry są piękne o każdej porze roku, bez znaczenia czy jest to wiosna, lato, jesień czy zima. Każda pora ma swoje niezaprzeczalne atuty. Ustalmy więc wersję, że każda pora jest bardzo dobra, tylko w czasie zamglenia jest dobra! 😉

Złoty Widok na Karkonosze zimą

Złoty Widok na Karkonosze zimową porą

 

Jednak żarty, żartami, ale naprawdę uważamy, że jest to ciekawe miejsce. Złoty Widok może być celem wycieczki samym w sobie, jej uzupełnieniem albo momentem wytchnienia pomiędzy kolejnymi aktywnościami – a możliwości okolica oferuje nam bardzo dużo. Ciekawe, czy i Wam się spodoba to miejsce, bo my wracamy tutaj regularnie!

Dobre jedzenie – Karpacz ma wiele do zaoferowania!

Zwiedzanie Złotego Widoku z pewnością przyniesie apetyt na pyszny obiad. Wyprawę warto więc ukoronować posiłkiem w restauracji w Karpaczu Sowiduch, serwującej doskonałe regionalne dania i piwo w rustykalnym wnętrzu, dekorowanym drewnianymi płaskorzeźbami ilustrującymi historię regionu. W menu Sowiducha każdy znajdzie coś dla siebie – także najmłodsi, na których czeka pożywny rosołek oraz pierożki i nuggetsy. W karcie nie zabrakło również deserów i grzańców.

 

Autor tekstu: Piotr Czyszpak

Post a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »