Schronisko Dom Śląski to jedno z najpiękniej położonych schronisk w Karkonoszach – położone na Równi Pod Śnieżką. Jak do niego dotrzeć i co oferuje?
O czym przeczytasz w tym artykule?
Większość wędrówek na Śnieżkę prowadzona jest z Karpacza. Szlaków jest wiele, latem, wiosną, czy późną jesienią można iść przez bajkowy Kocioł Łomniczki, a zimą, kiedy niektóre szlaki są pozamykane pozostaje nam nadal do dyspozycji wersja od Wangu – klasyczna przez Strzechę Akademicką, można wdrapać się na Słonecznik przez Pielgrzymy i iść samą granią Karkonoszy lub czarnym szlakiem przez Biały Jar i wtedy dosyć mocno się zmęczyć.
Dom Śląski rzuca się w oczy, jego żółty kolor i charakterystyczną bryłę kojarzy chyba każdy, czy to z pocztówek, zdjęć czy filmików, które nagrywają turyści podczas wschodów słońca oglądanych ze szczytu Śnieżki.
Ile idzie się od Domu Śląskiego na Śnieżkę?
Schronisko jest ostatnim przystankiem na odsapnięcie i przygotowanie się do ostatecznej wędrówki na najwyższy szczyt Karkonoszy. Od Domu Śląskiego na Śnieżkę jest już raptem kilometr — w wersji zimowej, kiedy to wspinamy się tylko po łańcuchach, a w wersji letniej są to niecałe dwa kilometry — wtedy możemy wdrapać się drogą jubileuszową, z której rozpościera się przepiękny widok na Kotlinę Jeleniogórską. Na ogół, wędrówka, niezależnie od pory roku nie powinna nam zająć więcej aniżeli 45 minut.
Jeżeli chcesz poznać inne trasy, które prowadzą z Karpacza na Śnieżkę i wybrać optymalny szlak na Śnieżkę zajrzyj do artykułu: Szlak na Śnieżkę. Jakie wybrać wejście na Śnieżkę?
Dom Śląski — krótka historia schroniska
Schronisko znajduje się na wysokości 1400 m n.p.m, historia tego miejsca nie odbiega znacząco od innych tego typu miejsc, czyli na początku była to po prostu buda pasterska, która chroniła przed złymi warunkami atmosferycznymi drwali oraz pasterzy. Powstanie takiej właśnie budy w tym miejscu datuje się na około XVII wiek. Natomiast pierwsze schronisko zbudowano tutaj w roku 1847, można powiedzieć, że było konkurencją dla nieistniejącego już i znajdującego się nieco kawałek dalej, po czeskiej stronie – Riesenbaude.
Ówczesne schronisko spłonęło, istnieje wiele plotek mówiących o tym, że podpalił je nie kto inny, tylko właściciel Riesenbaude, niejaki Reinard Schulz. Było to w roku 1888, nowe schronisko postawiono dopiero 16 lat później. Budynek, który możemy oglądać obecnie, jest zatem trzecią budowlą w tym miejscu, powstało w latach 1921-1922 – projektantem był wrocławski architekt Herbert Eras, który ma na swoim koncie także projekt schroniska młodzieżowego „Rubezahl”, czyli dzisiejszego schroniska Odrodzenie na Przełęczy Karkonoskiej.
Po II wojnie światowej, od roku 1951 schroniskiem zarządzało PTTK, znajdowała się tam strażnica WOP, a następnie siedziba Straży Granicznej. Miejsce przez całą swoją historię nosiło wiele nazw: Pod Śnieżką, Na Równi pod Śnieżką, ostatecznie pozostała nazwa Dom Śląski. W roku 1982 roku zostało rozebrane konkurencyjne schronisko, czyli Obri Bouda (wcześniej Riesenbaude). Dom Śląski z powrotem stał się schroniskiem w roku 2005, kiedy to Straż Graniczna zwolniła budynek, od tamtej pory służy wyłącznie turystom.
Cennik noclegów w Domu Śląskim
Schronisko położone u zbiegu głównych szlaków turystycznych, w otoczeniu pięknych krajobrazów, jest idealnym miejscem na spędzenie czasu dla grup zorganizowanych i turystów indywidualnych. Oferuje 57 miejsc noclegowych, w tym 11 pokoi z łazienką i WC, 2 pokoje bez łazienki oraz 1 pokój 13-osobowy. Na terenie obiektu znajdują się 3 sale konsumpcyjne oraz duży taras z grillem i rollbarem w sezonie letnim.
Dodatkowo goście mają możliwość bezpłatnego korzystania z internetowego HotSpot’a, w zależności od warunków pogodowych. W okresie wzmożonego ruchu turystycznego ceny mogą ulec zmianie.
- Od poniedziałku do czwartku cena za pokój z łazienką wynosi 70 zł od osoby, a pokój bez łazienki (łazienki na korytarzu) kosztuje 50 zł od osoby.
- W weekendy, długie weekendy i święta cena za pokój z łazienką wzrasta do 80 zł od osoby, a pokój bez łazienki (łazienki na korytarzu) do 60 zł od osoby.
W cenę pokoju wliczone są: opłata klimatyczna, podatek VAT oraz darmowy wrzątek. Do tego dochodzi jednorazowa opłata za pościel wysokości 15 zł od osoby.
Gdzie zjeść regionalne dania w Karpaczu?
Jeśli lubicie smakować prawdziwych potraw z regionu, po powrocie ze Śnieżki nie możecie ominąć restauracji Sowiduch w Karpaczu. Na prawdziwych smakoszy czekają tutaj pyszne dania regionalne, jak czeski smażony ser, pstrąg w papilotach, kluski karkonoskie czy decha regionalna. Niezależnie od tego, czy jesteś wegetarianinem, czy „mięsożercą”, znajdziesz tu coś dla siebie. Sprawdź menu!