Mierzący 10 metrów Wodospad Podgórnej to bez wątpienia jedna z największych atrakcji Karkonoszy. Położony jest na wysokości 547 m n.p.m w urokliwej miejscowości o nazwie Przesieka. Jak dojść do Wodospadu Podgórnej?
O czym przeczytasz w tym artykule?
Przesieka — miejscowość pełna atrakcji i punkt wypadowy nad wodospady.
Naszą wędrówkę zaczynamy w Przesiece. To malownicza karkonoska miejscowość położona na wysokości 547 m. n.p.m., niemieckie Hain, po wojnie nazwana Matejkowicami z uwagi na znalezione zaginione dzieła Jana Matejki. Przed wojną znana była jako ośrodek sportów zimowych, nawet bardziej znanym niż Karpacz, było tutaj kilka skoczni narciarskich, jedna niedaleko Wodospadu Podgórnej.
Obecnie Przesieka kojarzona jest nie tylko jako baza wypadowa w góry, ale także jako miejsce, gdzie zimową porą spotyka się wielu morsów, aby zanurzyć się w zimnych wodach Wodospadu Podgórnej.
Jak dotrzeć do Wodospadu Podgórnej z Przesieki?
Auto najlepiej zostawić w Przesiece zaraz obok niefunkcjonującego już baru „Pod Lipami”, który przez wiele lat był głównym miejscem spotkań nie tylko mieszkańców, ale także licznie odwiedzających Przesiekę turystów. Lało się tam piwo, grała muzyka, można było zjeść coś smacznego.
Tuż obok baru „Pod Lipami” znajduje się „Kamień Waloński” – nazwa pochodzi od licznych znaków krzyża umieszczonych tutaj przez legendarnych poszukiwaczy przygód i skarbów, czyli Walończyków. W kamieniu znajduje się bardzo charakterystyczna niecka przypominająca ludzką postać, można sprawdzić, czy uda się zmieścić w tym kształcie, to bardzo ciekawe miejsce.
Aby dotrzeć do Wodospadu musimy kierować się żółtym szlakiem, który prowadzi nas tuż obok ośrodka „Złoty Widok” – nazwa tego obiektu nie jest przypadkowa, rozpościera się stąd piękny widok na Karkonosze, bez problemu można dojrzeć Śnieżkę oraz Słonecznik, znajdują się tam ławeczki, można usiąść i powdychać świeże górskie powietrze. Po obfitych opadach już z tego miejsca słychać potęgę natury, czyli wodę, która z dużej wysokości spada do kotła eworsyjnego.
Do Wodospadu Podgórnej kierujemy się cały czas szlakiem żółtym, po około 10 minutach porzucamy kolor żółty (który prowadzi do Borowic) i odbijamy w lewo wraz z kolorem zielonym. Szum wody będzie coraz głośniejszy, a w dół poprowadzi nas stroma ścieżka, która po około
200 metrach zmieni się w betonowe schodki. Po chwili docieramy do drewnianego mostka skąd rozpościera się bajkowy widok. Niegdyś, w XIX wieku koło tego mostka stało schronisko i gospoda – bystre oko dostrzeże pozostałości po tym budynku. Schronisko nazywało się „Hainfallbaude”, zobaczyć je można na wielu starach pocztówkach, które zamieszczane są w internecie.
Wodospad Podgórnej – do podziwiania i… do kąpieli.
Wodospad Podgórnej jest trzecim co do wielkości wodospadem w polskiej części Karkonoszy, wody potoku spadają z 10-metrowego progu skalnego. Naprawdę piękny widok, nic dziwnego, że przyjeżdżają tutaj turyści z całej Polski, aby odwiedzić Przesiekę i zobaczyć to kultowe miejsce.
Wodospad wart jest odwiedzenia nie tylko ze względu na piękno przyrody. Fanów morsowania i wodnych atrakcji z pewnością ucieszy fakt, że Wodospad Podgórnej jest jednym z tych miejsc w Karkonoszach, w których kąpiel jest dozwolona.W zimie prawie w każdy weekend można tutaj spotkać fanów zimnych kąpieli. Bardzo często pojawia się także mobilna sauna, do której można wejść chwilę po mroźnych doznaniach.
W Przesiece odbywa się także cyklicznie Bieg „Ice Mana” zapoczątkowany przez znanego w tych kręgach Wim Hofa, który wiele lat temu kupił tutaj dom. Wim Hof jest propagatorem morsowania, w swojej bogatej karierze w samych szortach zdobył Kilimandżaro, w podobnym stroju podjął próbę zdobycia Mont Everestu, niestety ta próba zakończyła się niepowodzeniem. Jak widać, Przesieka od lat przyciąga ekscentryczne jednostki. W Przesiece bardzo długo mieszkał pisarz George Bidwell, a kilka lat życia spędziła tutaj bardzo znana polska aktora Maja Ostaszewska.
Wodospad Podgórnej oraz Kamień Waloński to nie jedyne atrakcje Przesieki, niedaleko wodospadu znajduje się Kaskada Myi, która robi naprawdę wrażenie.
Jak dotrzeć do Kaskady Myi od Wodospadu Podgórnej?
Droga jest bardzo prosta, należy kierować się w dół, cały czas zielonym szlakiem, tak aby w odpowiednim miejscu skręcić wraz ze znakami, które pokierują nas na Kaskade Myi. Od dużej tablicy informacyjnej ze zdjęciem będziemy szli około 5 minut. Droga to głównie kamienie oraz korzenie. Trasa przebiega cały czas wzdłuż uroczego potoku Myja, który kawałek niżej zasila Podgórną. Kaskada Myi to niezwykle malownicze miejsce, woda spada tutaj z 5 metrowej kaskady. Szczególnie warto przyjść tutaj po intensywnych opadach, woda mocno się wtedy podnosi, a kaskada przeradza się w naprawdę potężny wodospad, który słychać już z bardzo daleka.
Ogród Japoński Siruwia „Mała Japonia” – cennik i atrakcje
Niedaleko Kaskady Myi znajduje się jedna z nowszych atrakcji Przesieki, czyli „Mała Japonia”. Jest to Ogród Japoński, gdzie nie tylko zapoznamy się z florą i fauną tego regionu, ale także zdobędziemy trochę wiedzy o kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni. Do tego miejsca zaprowadzi nas zielony szlak i pod kasy „Małej Japonii” dotrzemy po około 7 minutach. Bilet normalny kosztuje 50 zł, ulgowy 40 zł, a dzieci do lat 3 zwiedzą park za darmo.
Naprzeciwko budynku z kasami znajduje się najwyższy park zabaw na Dolny Śląsku. Ogromne wrażenie robi ponad 10-metrowa zjeżdżalnia. Najmłodsi turyści będą na pewno zachwyceni tym parkiem zabaw. Oprócz placu zabaw i pięknego ogrodu znajdziecie tutaj także muzeum, w którym znajduje się jedna z największych w Polsce prywatnych kolekcji zbroi japońskich, ale także „Art Museum Bonsai”, czyli raj dla koneserów sztuki ogrodowej.
Powrót do Przesieki
Po zwiedzaniu atrakcji „Małej Japonii” możemy wrócić tą samą drogą, którą tutaj dotarliśmy albo zatoczyć koło i poznać leśne zakamarki Przesieki. Aby to zrobić wystarczy kierować się wzdłuż ogrodzenia parku, aby po chwili odbić w wąską ścieżkę do lasu, tam w otulinie zieleni oraz szumiącego potoku Myja będziemy spacerowali około 10 – 15 minut, po czym dotrzemy do żółtego szlaku, który zaprowadzi nas pod Kamień Waloński i bar „Pod Lipami”. Warto dodać, ze po drodze raz będziemy musieli pokonać potok Myja przechodząc po kamieniach, należy uważać, aby nie skąpać się w tym zimnym potoku. Kawałek dalej pokonamy potok Podgórnej, ale już bez żadnych ekstremalnych przygód, ponieważ przejdziemy po zielonym mostku. Warto się na nim zatrzymać, ponieważ w tym miejscu potok Podgórnej naprawdę robi wrażenie.
Ile czasu nam to zajmie?
Cała pętla (z Przesieki do Wodospadu Podgórnej przez Kaskadę Myi i Ogród Japoński) ma około 5 km, mimo że szlaki nie są skomplikowane to szczególnie w deszczowe oraz zimowe dni należy uważnie zerkać pod nogi, aby się nie poślizgnąć na korzeniach lub kamieniach. Wycieczka idealna dla dorosłych, ale także dla najmłodszych, którzy na pewno poradzą sobie z takim dystansem. Wodospady prezentują się pięknie o każdej porze roku i w każdych warunkach. Może widok fanów morsowania zachęci Was także do zanurzenia się w zimnej wodzie. Jak mówi Ice Man, czyli Wim Hof morsowanie hartuje organizm i pomaga zwiększyć odporność.
Karpacz – jedzenie w regionalnym stylu w restauracji Sowiduch
Po dniu pełnym wrażeń pod Wodospadem Podgórnej i w „Małej Japonii” warto wybrać się do dobrej restauracji w Karpaczu i zjeść pyszny posiłek w regionalnym stylu. Najlepszym wyborem będzie restauracja w Karpaczu Sowiduch, której znajdziecie dania wykorzystujące tradycyjne przepisy kuchni staropolskiej i produkty od lokalnych dostawców (m.in. lokalne piwo).